Witam!
Makijaż dla osób z przetłuszczającą się strefą T, czyli dla mnie, musi być wykończony pudrem matującym. Używałam wielu tego typu produktów. Jedne spełniały swoje zadanie lepiej, inne gorzej, a jeszcze inne zupełnie sobie nie radziły. Pewnego razu, będąc na zakupach w drogerii Astor, natknęłam się na wyprzedaż kosmetyków marki Essence. Bez wahania sięgnęłam po puder transparentny, ponieważ takiego jeszcze w swojej kolekcji nie miałam.
Recenzja dotyczy starej wersji, nowa wersja nosi nazwę "All about matt! Fixing loose powder".
Obietnice producenta:
"Ujednolica i matuje cerę, zapewnia trwały makijaż, bez efektu świecenia się przez cały dzień. Dopasowuje się od każdego rodzaju cery."
Moja ocena:
Puder zamknięty jest w przezroczystym słoiczku z sitkiem, które ułatwia dozowanie produktu. Puder jest bardzo drobno zmielony, ma formę pyłku. Jednocześnie jest na tyle ciężki, że nie rozsypuje się samoistnie. Łatwo się rozprowadza, doskonale się stapia z podkładem, wręcz wydobywa i podkreśla jego kolor. Matuje na ok 4-5 godzin, co jest moim zdaniem, całkiem niezłym wynikiem.
Skład pudru na kolana nie powala. Na osiem składników, cztery to parabeny. Jednak mi bardzo przypadł do gustu. Używam go z przyjemnością i nie mam ochoty na inny produkt. Pewnie po zużyciu całego opakowania pudru kupię coś innego, bo ten mi się znudzi, ale kiedyś z pewnością sięgnę po niego ponownie.
Podsumowanie:
- Nazwa: Fix&Matte! Translucent Loose Powder
- Producent: Essence
- Pojemność/waga: 15,5 g
- Skład: Aluminum Starch Octenylsuccinate, Polyethylene, Disodium EDTA, Sodium Dehydroacetate, Butylparaben, Ethylparaben, Methylparaben, Propylparaben
- Cena: regularna ok 14,00 zł, ja zapłaciłam 4,00 zł
- Ocena: 4/5
Pozdrawiam serdecznie
Yvonne
Kilka razy się nad nim zastanawiałam, ale mam swój ulubiony (Constance Caroll) i jeszcze połowy nawet nie zużyłam.. :P
OdpowiedzUsuńCzasami duża pojemność wcale nie jest zaletą ;) Constance Caroll darzę sentymentem, ponieważ z tej właśnie firmy pochodził mój pierwszy w życiu puder :D
Usuń