6 lut 2014

... Moja skromna kolekcja lakierów do paznokci

Witam!

Zrobiłam porządki z lakierami do paznokci. Koszyczek był pełny, a nie miałam czym pomalować pazurków. Nie chciało mi się wszystkiego wysypywać, żeby znaleźć potrzebny kolor i manicure kończył się na pierwszym, który wpadł mi w ręce. Chyba skądś to znacie, prawda? Wyrzuciłam zatem wszystko, co nie nadawało się do użycia i na chwilę obecną tak prezentuje się moja mała kolekcja lakierów. 


Zanim przejdę do przedstawienia lakierów, zaznaczę, że nie znajdziecie u mnie drogich produktów z najwyższych półek sklepowych. Wręcz przeciwnie, kupuję lakiery jak najtańsze i utrwalam je top coatem. Nie będę opisywała każdego lakieru po kolei, ponieważ sukcesywnie będą się pojawiały ich recenzje. Pogrupowałam je ze względu na firmę.

Golden Rose. To marka, którą pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Mama zawsze kupowała te lakiery i bardzo je lubiła. Mój ulubiony lakier pochodzi właśnie z tej firmy.


  1. Golden Rose with Protein nr 245
  2. Golden Rose Rich Color nr 24 - mój ulubieniec :)
  3. Golden Rose Classics mini nr 147
  4. Miss Selene mini nr 173


Eveline. Obecnie posiadam tylko trzy lakiery holograficzne, ale miałam też inne i spisują się całkiem nieźle.


  1. Eveline Holografic Shine nr 414
  2. Eveline Holografic Shine nr 419
  3. Eveline Holografic Shine nr 408


Bell. Moje najnowsze nabytki do french manicure. Jestem już po pierwszych testach i lakiery te zapowiadają się obiecująco.


  1. Bell French Chic nr 53
  2. Bell French Chic nr 15
  3. Bell French Chic nr 17

Pozostałe. W tej grupie znajdują się pojedyncze egzemplarze kilku marek.



  1. DA nr 36
  2. Colour Chic nr 03
  3. Sensique Nature Code nr 276 Sweet Violet
  4. Catrice Ultimate nr 910 Oh My Goldness (nie sugerujcie się ceną; zapłaciłam za niego 2,99 zł w czasie letnich wyprzedaży w Naturze)
  5. Virtual Fashion Mania nr 75
  6. Essence Colour 3 nr 06 Ticket To The Show


Lakiery nawierzchniowe. Tak się składa, że top coaty zdominowała firma Essence. 


  1. Essence Nail Art Cracking nr 05 Crack Me! Mauve
  2. Essence Gel-Look
  3. Essence Quick Dry


Jak widać niewiele lakierów zostało mi po porządkach. Mimo wszystko za ich pomocą można stworzyć mnóstwo fantastycznych i niepowtarzalnych zdobień. Gama kolorystyczna jest w miarę różnorodna i za każdym razem mam na pazurkach inny wzorek. Poza tym ,nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - znalazło się miejsce na nowe lakiery.

Czy wśród moich "perełek" znalazły się lakiery, które lubicie? A może nie znosicie? Zapraszam do komentowania :)

Pozdrawiam serdecznie
Yvonne

2 lut 2014

... Pielęgnacja włosów, czyli początki włosomaniactwa

Witam!

Jednym z moich noworocznych postanowień było dbanie o włosy. Zaczęłam je realizować dość regularnie i po miesiącu stosowania zabiegów pielęgnacyjnych widać ogromną różnicę. Starania zaczęłam od wizyty u fryzjera, gdzie pozbyłam się zniszczonych i przesuszonych końcówek oraz mocno wycieniowano mi pasma.
O tym, jakie mam włosy pisałam TUTAJ. Dziś przedstawiam kosmetyki, i nie tylko, przy pomocy których staram się je zapuścić oraz poprawić ich kondycję.

Na początek szampony. Lubię je zmieniać i wypróbowywać nowości. Jedynym stałym bywalcem jest u mnie Head&Shoulders. Zawsze mam go na półce i używam profilaktycznie od czasu do czasu.
Szamponami Schauma, w wersji niemieckiej, obdarowała mnie pewna "dobra wróżka". Nie zdążyłam przetestować wszystkich, ale z dwoma zdążyłam się zaprzyjaźnić. Podkreślam, że są to produkty wypuszczone na rynek niemiecki, ponieważ polskie uważam za rozwodnioną tandetę i nigdy po mnie nie sięgam.
Na szampony Oriflame zdecydowałam się w ramach wypróbowania czegoś innego i jeszcze nie chciałabym wydawać o nich opinii.



  1. Oriflame - Nature Secrets - z pokrzywą i cytryną, do włosów przetłuszczających się;
  2. Oriflame - Nature Secrets - z łopianem i grejpfrutem, przeciwłupieżowy;
  3. Head&Shoulders - używałam chyba wszystkich wersji, aktualnie "większa puszystość";
  4. Schwarzkopf - Schauma - Owoce i Witaminy - z wyciągiem z granatu i jagód goji, do włosów normalnych;
  5. Schwarzkopf - Schauma - 7 ziół - do włosów przetłuszczających się;
  6. Schwarzkopf - Schauma - Proste i błyszczące - z olejkiem jojoba; do włosów puszących się i niesfornych;
  7. Schwarzkopf - Schauma - Ochrona koloru - do włosów farbowanych.
Do tej kategorii zaliczę również suchy szampon z Isany, który wiele razy uratował moją fryzurę i uważam go za jeden z niezbędnych produktów, dla których zawsze znajdzie się miejsce.



Olejowanie włosów. Od miesiąca olejuję włosy raz w tygodniu i jestem mega zadowolona z efektów. Bałam się obciążenia i przetłuszczenia pasm, ale nic takiego się nie stało. Włosy są dużo gładsze, miększe i bardziej lśniące.


  1. Olej rycynowy;
  2. Olejek łopianowy z czerwoną papryką;
  3. Olej lniany.

Płukanki. Po każdym umyciu włosów stosuję chłodną płukankę z pokrzywy, rumianku i aronii. Zabieg ten powoduje, że łuski włosów się zamykają i stają się one gładkie, przyjemne w dotyku i błyszczące. Poza tym dobrze się rozczesują. Mam zamiar wypróbować również inne kombinacje ziołowo - owocowe, ale o tym będę informowała na bieżąco.



Mgiełka Radical z ekstraktem ze skrzypu polnego to mój włosowy "must have". Zawsze mam ją pod ręką i używam od czasu do czasu dla wzmocnienia włosów. Hamuje ich wypadanie i działa odświeżająco na skórę głowy.



Produkty do stylizacji. Zużyłam wszystko, co nadawało się do stylizacji moich włosów i zostały mi tylko dwa produkty, z których jestem najbardziej zadowolona. Nie zamierzam kupować niczego innego, ponieważ staram się ograniczać produkty obciążające pasma.


  1. Biedronka - Loreto Salon - guma do stylizacji fryzur, super mocna;
  2. Joanna - Styling effect - krem podkreślający loki.

Akcesoria do stylizacji. Tutaj szaleństwa nie ma. Ot, zwykłe okrągłe szczotki i 8- letnia suszarka. Do podtrzymywania włosów tradycyjne klipsy z Rossmanna. Zaznaczę tylko, że włosy stylizuję za pomocą szczotek i suszarki w momencie, gdy są prawie suche.



  1. Biedronka - szczotka o średnicy 6,5 cm;
  2. Biedronka - szczotka o średnicy 4,5 cm;
  3. Biedronka - szczotka o średnicy 3,5 cm;
  4. Biedronka - szczotka o średnicy 3,5 cm z klipsem;
  5. Biedronka - szczotka o średnicy 2,5 cm;
  6. Top Choice - szczotka o średnicy 2,5 cm;
  7. Philips - Salon Dry Compact - suszarka do włosów o mocy 1400W, dwie prędkości nawiewu.



Na dzień dzisiejszy tak wygląda moja pielęgnacja włosów. Czuję, że powoli wpadam w nałóg włosomaniactwa, ale mam nadzieję, że uda mi się utrzymać go w ryzach. Chciałabym zapuścić włosy do długości pozwalającej na ich spięcie w ładnego koczka. Mam zamiar zrezygnować też z farbowania, ale z tym może być problem, bo odrosty strasznie mnie denerwują. Zobaczymy, jak długo wytrzymam. 
Trzymajcie kciuki :)

Pozdrawiam serdecznie
Yvonne

1 lut 2014

... Końcówki wyprzedaży, czyli co udało mi się upolować

Witam!

Wybrałam się wczoraj na wycieczkę do kilku galerii handlowych i trafiłam na końcówki wyprzedaży w kilku sklepach. Zobaczcie, co trafiło do koszyka :)

Wizyta w Rossmannie zaowocowała największymi zakupami: 
 a) bransoletki czerwono - srebrne - 10 sztuk w zestawie - 5,00 zł; cena pierwotna - 27,90 zł
 b) kolczyki spiralki czerwono - srebrne - 5,00 zł; cena pierwotna - 17,90 zł
 c) pierścionek - 5,00 zł; cena pierwotna - 22,90 zł
 d) kolczyki z bordowymi kulkami - 5,00 zł; cena pierwotna - 22,90 zł
 e) naszyjnik charms - 5,00 zł; cena pierwotna - 34,90 zł


W Tesco kupiłam tylko pot pouri w odcieniach różu, czerwieni i fioletu za 5,00 zł; cena pierwotna - 19,00 zł


Praktiker skusił mnie świecznikami na tea lighty w cenie 1,48 zł za sztukę. Ceny przed obniżką nie znam.



Ostatniego zakupu dokonałam w KiK-u za oszałamiającą kwotę 0,40 zł (przecena z 4,00 zł). Są to naklejki na paznokcie z motywem Bożonarodzeniowym, ale niektóre elementy można wykorzystać o dowolnej porze roku :)

Jestem zadowolona z zakupów wyprzedażowych i z wycieczki.

Pozdrawiam serdecznie
Yvonne