Witam!
Makijaż bez bronzera? Nigdy!
Używałam kilku pudrów brązujących, ale jakoś żaden nie zrobił na mnie wrażenia. Wszystkie były dobre, a ja mimo wszystko szukałam lepszego produktu, który stanie się hitem. Myślę, że w końcu taki bronzer znalazłam, a jest nim Miss Sporty - Tan Up Your World Bronzing Powder.
Obietnice producenta:
"Natychmiastowa, niesamowita hawajska opalenizna! Naturalny, muśnięty słońcem blask, jakbyś właśnie wróciła z Honolulu. Nakładaj na czoło, policzki, brodę, nos i dekolt i rób wrażenie."
Moja opinia:
Bronzer przypadł mi do gustu już w sklepie. Spodobało mi się opakowanie, bo kto nie chciałby spędzić wakacji na Hawajach? Przyjrzałam się bliżej temu produktowi i postanowiłam go kupić. Z racji tego, że lubię mocno konturować twarz, wybrałam odcień 020 Hawaiian Hula.
Puder jest bardzo dobrze napigmentowany, a przez to bardzo wydajny. Jego kolor to ciemny brąz z nutami brzoskwiniowymi oraz z drobinkami brokatu, których prawie nie widać, ale dają delikatny blask na skórze. Rozprowadza się fantastycznie, można nim uzyskać zarówno mocny, jak i delikatny efekt.
Trwałość jest niesamowita! Nigdy nie miałam bronzera, który wytrzymuje ok 14 godzin na twarzy, bez żadnego uszczerbku. W pracy bardzo dużo rozmawiałam przez telefon i każdy produkt, wcześniej przeze mnie używany, ścierał się z jednej strony, co wyglądało koszmarnie. Odkąd używam Miss Sporty - Tan Up World Bronzing Powder nie muszę się obawiać, że wyglądam jak kosmita z pomalowaną jedną częścią twarzy. Za to go kocham i gorąco polecam.
Podsumowanie:
- Nazwa: Tan Up Your World Bronzing Powder
- Producent: Miss Sporty
- Pojemność/waga: 17,1g
- Cena: ok. 20,00 zł
- Ocena: 5/5
Pozdrawiam serdecznie
Yvonne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy miły komentarz oraz za konstruktywną krytykę :)